POWÓDŹ W GDAŃSKU W 2001

Z Encyklopedia Gdańska
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania

< Poprzednie Następne >
Błąd przy generowaniu miniatury Chyba brakuje pliku /home/fundacjagdansk/domains/fundacjagdanska.hostingsdc.pl/public_html/images/a/a8/Powódź_2001.jpg
Powódź 2001, zalane tereny kolejowe przy Dworcu Gdańsk Główny

POWÓDŹ W GDAŃSKU W 2001. Powódź błyskawiczna, do której doszło 9–10 VII 2001, spowodowana intensywnymi opadami deszczu nawalnego, wskutek których ucierpiało kilka dzielnic tzw. Dolnego Tarasu Gdańska: Śródmieście, Wrzeszcz i Orunia- Święty Wojciech-Lipce.

Przyczyny.
Wschodnia część miasta leży na nizinnych Żuławach Gdańskich i nad Zatoką Gdańską, podczas gdy zachodnia usytuowana jest na obszarze Pojezierza Kaszubskiego, a różnica wzniesień pomiędzy najniższym i najwyższym punktem w mieście wynosi około 200 m (od 180 do -1,6 m). Gdańsk jest największym miastem Gdańskiego Węzła Wodnego (GWW), w skład którego wchodzi system rzek i kanałów wraz z istniejącą infrastrukturą hydrotechniczną (progi, jazy i przepusty). Na tym właśnie obszarze 9 VII 2001 po godzinie 15.00 wystąpiła powódź spowodowana przyczynami wewnętrznymi.

Pierwszą były intensywne opady deszczu w zlewni Kanału Raduni, również na zurbanizowanych jej częściach położonych na Górnym Tarasie, które na skutek złego stanu technicznego kanału wywołały falę powodziową na dopływach rzek Raduni, Martwej Wisły i Motławy oraz w kanalizacji deszczowej, która odprowadza opady do tychże. Woda spływała powierzchniowo z obszarów wyżej położonych z powodu ich słabej retencji, spowodowanej gęstą zabudową i infiltracją po porannych opadach. Drugą przyczyną wewnętrzną był zły stan urządzeń hydrotechnicznych i awarie, którym uległy przy zwiększającym się natężeniu deszczu po godzinie 15.00, na skutek czego nastąpiło przerwanie wałów. Kolejnym problemem był brak sieci stacji mierzących wysokość i natężenie opadu. Informacji o natężeniu opadów dostarczały jedynie stacje meteorologiczne w Rębiechowie i w Porcie Północnym.

W wypadku uwarunkowań meteorologicznych, mimo monitorowania pogody, w tym prognozowanych przez synoptyków opadów deszczu, zdjęcia satelitarne nie wskazały obecności chmur Cumulonimbus odpowiedzialnych za intensywne opady, które wystąpiły w Gdańsku 9 lipca po godzinie 15.00. Przypuszcza się, że do powstania nawalnych opadów przyczyniły się też uwarunkowania lokalne: rzeźba terenu i parujące w warunkach wysokich temperatur wody Zatoki Gdańskiej oraz pobliskich jezior.

Najważniejszym elementem meteorologicznym przy powodziach jest opad deszczu – jego intensywność oraz czasowo-przestrzenny rozkład. Bezpośrednią przyczyną tej powodzi był nawalny deszcz skoncentrowany na terenie Gdańska. Spadło go od 78,8 mm/m² (stacja Rębiechowo) do 83,7mm/m² (Port Północny) w godzinach 8.00-20.00 i odpowiednio 127,7 i 118 mm/m² w ciągu doby (od godz. 8.00 9 lipca do godz. 8.00 10 lipca). Dla porównania, średnia miesięczna suma opadów lipca w Gdańsku wynosi 68 mm/m².

Przebieg
We Wrzeszczu zalana została ul. Słowackiego – od ul. Potokowej aż do al. Grunwaldzkiej. Potok Strzyża, przepływający wzdłuż tej pierwszej, na skutek ulewnych opadów, wystąpił z brzegów. Obwałowanie w przepływowym zbiorniku retencyjnym Srebrzysko (przez który przepływa Strzyża), zostało przerwane i zniszczone, a zbiornik całkowicie opróżniony. Woda, szybko spływająca ul. Słowackiego na skutek różnicy wzniesień, po dotarciu do skrzyżowania z al. Grunwaldzką zalała ją, niszcząc po drodze budynek mieszkalny. Ucierpiał oddział Banku PKO BP, znajdujący się w rejonie skrzyżowania na tzw. „Wysepce”, zalane zostały piwnice pobliskich domów. Ucierpiała też nawierzchnia ul. Słowackiego i al. Grunwaldzkiej. Na jeden dzień ustał ruch kołowy w tym rejonie.

W Śródmieściu wylał Potok Siedlecki, płynący pod ziemią wzdłuż ul. Kartuskiej i Nowe Ogrody. Przepustowość podziemnego kanału okazała się zbyt mała na skutek przejęcia wód spływających do jego zlewni. Ucierpiał rejon ul. Nowe Ogrody (okolice Urzędu Miasta Gdańska), zalany został, leżący w zagłębieniu po dawnej fosie miejskiej teren kolejowy Dworzec Gdańsk Główny. Dworzec został wyłączony z eksploatacji na okres tygodnia, zawieszono też wszystkie połączenia kolejowe.

Największe spustoszenie miało miejsce w dzielnicy Orunia-Święty Wojciech-Lipce. Masy wody spływającej z wyżej położonych terenów do Kanału Raduni, z powodu jego zbyt małej przepustowości i złego stanu technicznego przerwały wał przeciwpowodziowy w pięciu miejscach. Na północnym odcinku zalany został teren między Kanałem Raduni a lewobrzeżnym obwałowaniem Motławy, obejmujący tory kolejowe i Trakt św. Wojciecha w okolicach ul. Serbskiej. Kolejne przerwanie nastąpiło u wylotu Potoku Oruńskiego, powodując zalanie Parku Oruńskiego po lewej stronie Kanału Raduni i terenu po prawej jego stronie, w tym torów kolejowych i Traktu św. Wojciecha. Następne przerwanie miało miejsce w rejonie przystanku kolejowego Gdańsk Lipce, woda zalała teren pomiędzy Traktem św. Wojciecha a nasypem kolejowym. W wyniku kolejnych dwóch przerwań wału, na południe od ostatniego, w kierunku Pruszcza Gdańskiego, pod wodą znalazł się teren pomiędzy Kanałem Raduni a rzeką Radunią.

10 lipca przed Świętym Wojciechem sztucznie przerwano wał, aby odciążyć Kanał Raduni od dużego przepływu, spowodowanego zamknięciem zasuwy w elektrowni Pruszcz Gdański i skierowano wody z Kanału do rzeki Raduni. 10 lipca rozpoczęto też odbudowę uszkodzonych obwałowań. W tej części miasta, po wschodniej stronie Kanału Raduni, zalany również został teren polderu oruńskiego w Gdańsku- Niegowie, leżącym na terenie depresyjnym Żuław Gdańskich.

Akcja ratunkowa w rejonie Oruni, Lipiec i św. Wojciecha trwała kilka dni, strażacy pracowali do trzech dób bez przerwy, ewakuując mieszkańców i ich mienie pontonami oraz zabezpieczając tereny przed większymi zniszczeniami. Ulice pełne były resztek pływających mebli.

Skutki
Straty w infrastrukturze miejskiej. Wskutek powodzi zatopione zostały najniżej położone dzielnice Gdańska, czyli Orunia, Lipce i św. Wojciech. Uszkodzonych zostało 1800 budynków. Zalanych zostało wiele piwnic budynków mieszkalnych, woda sięgała niekiedy do pierwszego piętra. Wiele budynków zostało rozebranych, w tym również te zabytkowe.

Powódź spowodowała straty w infrastrukturze drogowej i kolejowej – uszkodzona została nawierzchnia wielu ulic w dzielnicach Wrzeszcz, Śródmieście i Orunia, Lipce, Święty Wojciech. Aż na 18 dni ustał ruch uliczny na ulicy Trakt św. Wojciecha, głównej arterii dzielnicy Orunia-św.Wojciech-Lipce. Wskutek podmycia torów na kilka dni wstrzymany został ruch kolejowy na trasie Warszawa–Gdańsk. Straty materialne w infrastrukturze miasta oszacowano na 200 mln zł. W dużym stopniu uszkodzona została infrastruktura przeciwpowodziowa: obwałowanie Kanału Raduni, zbiorniki retencyjne oraz urządzenia hydrotechniczne. Nastąpiło zapiaszczenie terenów, straty w uprawach ogrodowych.

Straty społeczne. Powódź przyniosła cztery ofiary śmiertelne. Ewakuowano 2000 osób, 1300 utraciło dach nad głową. Około 5000 Gdańszczan otrzymało tzw. Kartę Powodzianina, która uprawniała ich do otrzymywania pomocy socjalnej. W rejonie objętym powodzią niekiedy całkowicie zniszczony został dobytek ludzki, szczególnie w mieszkaniach na niższych kondygnacjach. W związku z sytuacją kryzysową do miasta przyjechał premier Jerzy Buzek.

Działania i inwestycje po powodzi
W celu adaptacji Gdańska do możliwości wystąpienia opadów nawalnych o tak dużym natężeniu w latach 2001–2011 władze miejskie poczyniły szereg inwestycji w infrastrukturę przeciwpowodziową, na którą wydano 150 mln złotych. Zbudowano kilkadziesiąt zbiorników retencyjnych na ciekach wodnych Górnego Tarasu (np. przy ul. Platynowej i przy ul. Łódzkiej) oraz kilkanaście przepompowni kanalizacji deszczowej. Wszystkie zniszczone zbiorniki retencyjne, włącznie ze zbudowanymi przed II wojną światową, zostały odbudowane. Infrastruktura wodno-kanalizacyjna została w znaczny sposób poprawiona.

W latach 2011–2014, kosztem 133 mln złotych zrewitalizowano Kanał Raduni i rzekę Radunię. Oczyszczono i pogłębiono dno kanału przy Lipcach, zmodernizowano kanały burzowe, umocniono brzegi faszyną, skarpy zabezpieczono brukiem, przeprowadzono prace przy urządzeniach odwadniających (np. przy ulicy Przybrzeżnej). Odbudowa mieszkaniowa w latach 2001–2005 kosztowała miasto 41 mln złotych. W sumie w latach 2001 –2016 na usuwanie skutków powodzi i jej zapobieganie Miasto Gdańsk wydało 374 mln złotych. Od 2018 w przypadku zagrożeń uruchomiono alerty RCB na telefon. ES









Bibliografia:
Majewski Wojciech, Powódź w Gdańsku w lipcu 2001, Warszawa 2010.
Majewski Wojciech, Powódź w Gdańsku w lipcu 2001 r. Propozycje zabezpieczenia w przyszłości, w: Powódź w Gdańsku 2001, red. Jerzy Cyberski, Gdańsk 2003, s. 81–88.
Sztobryn Marzenna, Krzysztofik Katarzyna, Powódź w Gdańsku na tle powodzi historycznych, w: Powódź w Gdańsku 2001, red. Jerzy Cyberski, Gdańsk 2003, s. 69–80.
Ziemiański Michał, Wójcik Longin, Uwarunkowania meteorologiczne powodzi w rejonie Gdańska, w: Powódź w Gdańsku 2001, red. Jerzy Cyberski, Gdańsk 2003, s. 57–68.
Borowski Rafał, historia/Mija-18-lat-od-wielkiej-powodzi-w-Gdansku-n136121.html.
Grzenkowska Kamila, www.gdansk.pl/wiadomosci/Miasto-Gdansk-i-wszystkie-sluzby-wyciagnely-sporo-wnioskow-po-powodzi-w-2001-roku,a,272251https://www.trojmiasto.pl.
Korolczuk Maciej, www.trojmiasto.pl/wiadomosci/20-lat-od-powodzi-stulecia-w-Gdansku-n157675.htm.l
Kazimierz Netka, gdansk.naszemiasto.pl/15-rocznica-powodzi-w-gdansku-zdjecia-archiwalne/ar/c1-3794452.









Osobiste
Przestrzenie nazw

Warianty
Widok
Działania
Partner Główny



Wydawca Encyklopedii Gdańska i Gedanopedii


Partner technologiczny Gedanopedii